Na zadanie domowe musiałem przygotować fotoreportaż, w tym celu wybrałem się na zajęcia dla dzieci organizowane przez panią Ewę Kokot i pana Jakuba Byrczka w ramach większego projektu Future Artist. Tematem zajęć była fotografia otworkowa, a zaczęło się od wspólnych ćwiczeń tai-chi... życie potrafi zaskakiwać. Dla mnie to był istny poligon, galeria "Pusta", która była pusta, i w której całe oświetlenie skierowane było na ściany. Z powodu czarnego sufitu nawet nie myślałem o wyciąganiu lampy... także jasny obiektyw i duże ISO. Do tego jeszcze dzieciaki skaczące jak pchełki ;)
Z tego zdjęcia już nic nie będzie....
Tutaj dziewczynka z pamiątkowym kamyczkiem, cytując klasyka Czesia "Suwenirą BACH!!!"
Ciężko mi sobie wyobrazić zainteresowanie dzieci fotografią otworkową...gdzie nie wiadomo od razu jaki będzie rezultat, a że dzieciaki są niecierplowe... ;-) Podoba mi się Twoja relacja, chociaż spodziewałem się kilku zdjęć b&w (to oczywiśnie nie jest zarzut) - moim zdaniem by pasowało. Świetne foto naburmuszonej dziewczynki w różowej czapce i dwa portrety dzieciaków robione z ukosa :-)
OdpowiedzUsuńChociaż byłem na miejscu i wnikliwie obserwowałem, mi również ciężko je sobie wyobrazić... ale może jak chwilę poczekają na efekty to będzie to pełniejsze doznanie. Zdecydowanie większe zainteresowanie wzbudzałem ja, niestety. Mi efekt prac udało się znaleźć dopiero dzisiaj: http://ck.art.pl/media/FUTURE%20ARTIST/b18.jpg
OdpowiedzUsuńCo do B&W to kusiło, ale pomyślałem, że dobrze byłoby utrzymać jakąś konwencję, więc skoro wybrałem kolor to będę się go trzymał. A jak będziesz miał jakieś zarzuty to... błagam, podziel się nimi! ;)