O, teraz i ślubniaki robisz ? :P Jak na 1szy raz to jest fajnie. Kilka uwag mam oczywiście ;) Na kilku zdjęciach widzę mix tonacji kolorystycznych, warto się zdecydować na jakąś jedną. Technicznie- czasami widać przepały w miejscach gdzie ich nie powinno być/nic nie wnoszą. A lampę nastawić na synchro na drugą kurtynę. Parę zawijasów świetlnych mnie nie przypadło do gustu (wesele). Podczas przysięgi to zdaje się, że młodzi Ci zrobili psikusa i weszli gdzieś na górę i nie miałeś dobrego punktu widzenia ;) Czasem tak bywa. Najlepsze foto- oczywiście przedostatnie. Kontra super zadziałała. Hehe, to sobie pozgrywałem eksperta :DDDD
Ano i tak się zdarzyło ;) Jak mi się jeszcze jakiś przydarzy to zapewne nie odmówię ;) No to będę się gęsto teraz tłumaczył :) Tak, jest mi znana ta zasada reportażu i celowo ją złamałem, nawet można powiedzieć z lekkim oporem. Po zastanowieniu się jednak doszedłem do wniosku że to nie tylko moje zdanie się liczy ;) Przepały - znasz mnie, nigdy mnie specjalnie nie obchodziły, zwłaszcza, że żeby je zobaczyć potrzebuje podświetlenia na czerwono ;) Ale racja, powinienem dbać o warsztat ;) Miałem synchro z błyskiem zamykającym, ba, nawet w pełnym manualu robiłem ;) Zawijaski, chociaż mi się nawet podobają, bo stanowiły jedyne oświetlenie w czasie tańca, były nie do uniknięcia bez amputacji całej reszty. Tak jest chociaż trochę głębi. Mam awersję do wysokich sal po tym weselu ;) Podczas ceremonii to tak się zestresowałem, że ja @$#% ;) I jeszcze starałem się nie naruszyć przestrzeni księdza i w kadr kamerzyście nie wejść. Trochę słabo mi to wyszło. Tak, kamerzysta się do czegoś przydał :) Ogólnie to sporo mam sobie do zarzucenia i wiele błędów chciałbym poprawić, ale najważniejsze, że Młodzi zadowoleni:) Zgrywaj eksperta kiedy tylko chcesz, bardzo ci za to dziękuję. Czekałem na to ;D
O, teraz i ślubniaki robisz ? :P
OdpowiedzUsuńJak na 1szy raz to jest fajnie. Kilka uwag mam oczywiście ;)
Na kilku zdjęciach widzę mix tonacji kolorystycznych, warto się zdecydować na jakąś jedną.
Technicznie- czasami widać przepały w miejscach gdzie ich nie powinno być/nic nie wnoszą. A lampę nastawić na synchro na drugą kurtynę. Parę zawijasów świetlnych mnie nie przypadło do gustu (wesele).
Podczas przysięgi to zdaje się, że młodzi Ci zrobili psikusa i weszli gdzieś na górę i nie miałeś dobrego punktu widzenia ;) Czasem tak bywa.
Najlepsze foto- oczywiście przedostatnie. Kontra super zadziałała.
Hehe, to sobie pozgrywałem eksperta :DDDD
Ano i tak się zdarzyło ;) Jak mi się jeszcze jakiś przydarzy to zapewne nie odmówię ;)
OdpowiedzUsuńNo to będę się gęsto teraz tłumaczył :)
Tak, jest mi znana ta zasada reportażu i celowo ją złamałem, nawet można powiedzieć z lekkim oporem. Po zastanowieniu się jednak doszedłem do wniosku że to nie tylko moje zdanie się liczy ;)
Przepały - znasz mnie, nigdy mnie specjalnie nie obchodziły, zwłaszcza, że żeby je zobaczyć potrzebuje podświetlenia na czerwono ;) Ale racja, powinienem dbać o warsztat ;)
Miałem synchro z błyskiem zamykającym, ba, nawet w pełnym manualu robiłem ;) Zawijaski, chociaż mi się nawet podobają, bo stanowiły jedyne oświetlenie w czasie tańca, były nie do uniknięcia bez amputacji całej reszty. Tak jest chociaż trochę głębi. Mam awersję do wysokich sal po tym weselu ;)
Podczas ceremonii to tak się zestresowałem, że ja @$#% ;) I jeszcze starałem się nie naruszyć przestrzeni księdza i w kadr kamerzyście nie wejść. Trochę słabo mi to wyszło.
Tak, kamerzysta się do czegoś przydał :)
Ogólnie to sporo mam sobie do zarzucenia i wiele błędów chciałbym poprawić, ale najważniejsze, że Młodzi zadowoleni:)
Zgrywaj eksperta kiedy tylko chcesz, bardzo ci za to dziękuję. Czekałem na to ;D