czwartek, 22 grudnia 2011

Samo.

Dzisiaj krótka notka, kilka kadrów bez ładu i składu. Ale w nowym roku obiecuje się poprawić i wrzucić coś dobrego ;) Na początek landszafciki, czyli jedyna dobra strona drogi z Wolbromia do Miechowa.









A teraz migawka z centrum Kielc. Pranie w podwórku to zupełnie nowa jakość, takie "polskie Trastevere"

A z okazji wiadomej wiadomo komu życzę wiadomo co ;) Najlepszego!

2 komentarze:

  1. Pierwsze zdjęcie sprawia, że chciałbym zapytać "Jak tam się sprawuje wasza kamera wielkoformatowa, milordzie?" ;-) Przekonywująca obróbka.

    Kielce wbrew pozorom, faktycznie kryją kilka miejsc ciekawych dla fotografii podwórkowej ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki, moja pierwsza w GIMPie ;)

    Kilka takich miejsc mi przychodzi do głowy w centrum. Właśnie sobie przypomniałem, że gdzieś tam w czeluściach katalogów kryje się kilka kadrów z bramy na leśnej ;) Muszę je kiedyś dorzucić...

    OdpowiedzUsuń