Dzisiaj krótka notka, kilka kadrów bez ładu i składu. Ale w nowym roku obiecuje się poprawić i wrzucić coś dobrego ;) Na początek landszafciki, czyli jedyna dobra strona drogi z Wolbromia do Miechowa.
A teraz migawka z centrum Kielc. Pranie w podwórku to zupełnie nowa jakość, takie "polskie Trastevere"
A z okazji wiadomej wiadomo komu życzę wiadomo co ;) Najlepszego!
Pierwsze zdjęcie sprawia, że chciałbym zapytać "Jak tam się sprawuje wasza kamera wielkoformatowa, milordzie?" ;-) Przekonywująca obróbka.
OdpowiedzUsuńKielce wbrew pozorom, faktycznie kryją kilka miejsc ciekawych dla fotografii podwórkowej ;-)
Dzięki, moja pierwsza w GIMPie ;)
OdpowiedzUsuńKilka takich miejsc mi przychodzi do głowy w centrum. Właśnie sobie przypomniałem, że gdzieś tam w czeluściach katalogów kryje się kilka kadrów z bramy na leśnej ;) Muszę je kiedyś dorzucić...