czwartek, 6 maja 2010

Cel uświęca środki?


Przyznam szczerze, że bardzo zbulwersował mnie widok takiego stoliczka w spokojną niedzielę 2 maja.
Wszedłem do kościoła św. Michała we Wrocławiu w celach turystycznych i wyszedłem bogatszy o nowe przemyślenia. Nie miałbym nic przeciwko szerzeniu demokracji przez kościoły, nie bulwersowałbym się, gdyby obok gościły stoliki innych sztabów, PO czy SLD. Zgoda proboszcza na taką akcję jest niemym wskazaniem  na kogo głosować. Biorąc pod uwagę autorytatywny ton rozmowy kościół-wierny, "nie będziesz/będziesz", uważam, że każda takie działanie jest ingerencją w wolę wyborców, demokrację, autonomie państwa. W artykule 1 Konkordatu czytamy Kościół i Państwo są niezależne i nie ingerują w siebie wzajemnie. Myślę, że ten artykuł został naruszony.

Druga sprawa - zdjęcie pary prezydenckiej na tym stoliku. Przekuwanie żalu po Marii i Lechu, ludziach, na współczucie dla PiSu i wynik w wyborach - to już DNO.

PS.
Pochwalę się nieskromnie. Jedno z moich zdjęć w materiale "Wydarzeń", 53 sekunda.


2 komentarze:

  1. Ciekaw jestem czy jakby zamiast pisu leżała ulotka po, to zareagowałbyś TAK SAMO ;-)
    Co do filmiku - fajnie jakbyś podlinkował wersję "gdzie indziej" bo tej Ipli to nie ufam ;-P

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy zareagowałbym tak samo? Nie wiem, może, na pewno jeśli byłbym przekonany wewnętrznie o szkodliwości działań tegoż człowieka dla Nas :) Na szczęście nie zostałem postawiony przed taką decyzją.

    Co do ipli to zaktualizowałem, jakby się nie wyświetlało to trzeba AdBlocka wyłączyć.

    OdpowiedzUsuń